Jak reklamować towar w internecie?
Reklamacja to nie to samo co zwrot towaru i już na wstępie powinniśmy być na to wyczuleni. W niektórych wypadkach kupowanie przez internet nie kończy się zbyt szczęśliwe, ponieważ nabywamy felerny towar. W tej sytuacji naprawa czy wymiana nie wchodzi w grę, a w wielu przypadkach sklepy uniemożliwiają nam taką operację i pozostaje nam jedynie sięgnięcie po odstąpienie od umowy zakupu.
Ewentualnie jeśli nie chcemy być narażeni na szereg różnych formalności, to dobrze jest pójść na skróty i dogadać się ze sprzedawcą, ewentualnie zażądać obniżki ceny. Prawo mówi wyraźnie, że w przypadku zwrotu następuje odstąpienie od umowy i każdy klient może to zrobić do 10 dni, bez konieczności podawania przyczyny swojej decyzji. Oczywiście towar musi być zwrócony w nienaruszonym stanie, nieposiadający dodatkowych uszkodzeń.
Niespełnione oczekiwania
Oddając towar, dajemy do zrozumienia sprzedawcy, że nie spełnił on naszych oczekiwań. W przypadku reklamacji sprawa wygląda nieco inaczej, ponieważ gdy reklamujemy towar, zazwyczaj dochodzi do uzyskania produktu niezgodnego z umową lub zakupiony sprzęt ma wadę fabryczną, lub widoczne uszkodzenie. W procesie gwarancyjnym istnieje możliwość wymiany towaru na nowy lub ewentualna naprawa. W przypadku tradycyjnego sprzętu, tego typu działanie wydaje się niemożliwe do zastosowania i drugim krokiem jest odstąpienie od umowy lub pertraktacje ze sprzedawcą. W niektórych przypadkach towar nie jest zgodny z tym, co widnieje na umowie i w takich przypadkach musimy niezwłocznie poinformować sprzedawcę o zaistniałej sytuacji. Nie musimy udać się do sklepu osobiście, wystarczy, że odpowiednie dokumenty wyślemy pocztą, jednak należy zwrócić uwagę na datę stempla pocztowego, ponieważ w przypadku reklamacji będzie miało to duże znaczenie.
Klient ma prawo do reklamacji
Oczywiście sprzedawca, musi rozpatrzeć naszą reklamację, ponieważ jest ona uzasadniona, zwłaszcza jeśli klient nie otrzymał zamówionego towaru. W tym wypadku dowodem na pomyłkę jest umowa sprzedaży, gdzie widnieje zupełnie inny sprzęt niż otrzymany. W takich wypadkach sprzedawca musi poczuwać się do odpowiedzialności, ponieważ popełnił błąd. W przypadku gdy sprzedawca nie poczuwa się do odpowiedzialności i roszczenie klienta zostaje odrzucone z pomocą, przychodzą prawa konsumenta. Jeśli są one łamane to wtedy klienta, może dochodzić swoich racji w sądzie. Jeśli istnieje dowód na otrzymanie nie tego towaru, co widnieje na umowie, to sprawa jest z góry wygrana i osoba poszkodowana, może starać się o odszkodowanie i zwrot kosztów sądowych za sprawę. W tym wypadku sprzedawca zostanie pociągnięty do odpowiedzialności prawnej, ponieważ każdy sąd niezależnie od tłumaczenia się sprzedawcy wyda prawomocny wyrok w takiej sprawie.
Prawo ponad wszystko
Klient, korzystając z prawa konsumenta, ma prawo do reklamacji towaru, jeśli zachodzą takie okoliczności. Wspomniane prawa nie dotyczy tylko i wyłącznie sprzedaży stacjonarnej, ale i internetowej. W obu przypadkach klient ma prawo, do reklamacji. Oczywiście, jeśli klient chce przyjąć towar, za niższą cenę to również ma do tego prawo. Lepiej pójść na ugodę ze sprzedawcą i otrzymać sprzęt w mocno zaniżonej cenie z lekką wadą fabryczną, nie musimy iść od razu do sądu, wystarczy się dogadać, to bardzo rozsądna opcja i warto z niej skorzystać. Jeśli prawo stoi po stronie konsumenta, to należy wykorzystać ten fakt i nie dać za wygraną.